Czy zimą da się ograniczyć spalanie?

Spadki cen paliw bardzo ucieszyły wszystkich kierowców. Zwłaszcza w zimie, gdy jak wiadomo spalanie jest zwykle większe. Czy jednak dałoby się mimo wszystko przyoszczędzić jeszcze więcej grosza?

Niskie temperatury zimą mają wpływ na każdy aspekt naszego samochodu. Także na zużycie paliwa. Wynika to między innymi z faktu, że ujemna temperatura sprawia, że silnik jest mocno wychłodzony i w efekcie potrzebuje dużo więcej energii do rozgrzania. Zimowa ilość stopni Celsjusza powoduje dużo większe straty ciepła w chłodnicy oraz w komorze silnika. Oprócz tego samochód spotyka się z dużo większym oporem. Wynika to z faktu, że zimą wszystkie oleje i smary są dużo gęstsze. Na zwiększone spalanie wpływa także stan dróg zimą. Zaśnieżona bądź oblodzona nawierzchnia powoduje, że częściej niż zwykle poruszamy się na niższych biegach i używając wyższych obrotów.

Mimo wszystko sporo paliwa moglibyśmy zaoszczędzić zmieniając nasze zimowe przyzwyczajenia i udoskonalając technikę jazdy. Np. niekoniecznie jazdę w zimie należy za każdym razem rozpoczynać od wprowadzania silnika na bardzo wysokie obroty, a te, gdy silnik jest jeszcze zimny, błyskawicznie opróżniają nasz bak. Przez pierwsze kilkanaście minut pracy silnika pilnujmy, aby jego obroty nie przekraczały 2 tysięcy obrotów na minutę.

Mróz jaki panuje na zewnątrz sprawia, że często marzymy o tym, aby jak najszybciej usiąść za kółkiem na rozgrzanym fotelu. Jednak mimo wszystko postarajmy się czasem nagrzać samochód stopniowo, nie nastawiając od razu spalania na maksimum. Starajmy się także

Sprawdzajmy regularnie stan ciśnienia w naszych kołach. Opony ze zbyt niskim ciśnieniem wydłużają drogę hamowania (podobnie jak opony letnie!) a to wpływa także na wzrost spalania.

Nie korzystajmy także z naszego samochodu zbyt pochopnie, tylko po to, aby włączyć samochód, przejechać kilkaset metrów i odstawić. Jak podają badania spalanie samochodu średniej klasy w zimie zaraz po odpaleniu może wynosić nawet 30 litrów na 100 km.

Przed wyruszeniem w trasę dokładnie oczyśćmy samochód z lodu i śniegu. To nie tylko kwestia uniknięcia mandatu i estetyki, ale także aerodynamiki. Zimowa pokrywa zwiększa opór powietrza i masę naszego pojazdu. Gdy mamy taką możliwość warto przed jazdą polać szyby ciepłą wodę, nie będziemy wówczas zmuszeni do grzania okien na pełen regulator.