Deszcze niespokojne zakłócają jazdę
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że obfite opady śniegu mamy już za sobą. Niestety, nadchodząca wiosna nie oznacza, że będziemy mieli do czynienia wyłącznie ze słoneczną i ciepłą pogodą. Ilość opadów w naturze musi się zgadzać. Śnieg zastępuje deszcz, który jazdy nam raczej nie ułatwia. I wbrew pozorom w trakcie ulewy nie wystarczy jedynie włączyć klimatyzacji, która osuszy nam szyby…
Wypadki w trakcie deszczowej pogody stanowią znaczną część zdarzeń drogowych. Dlatego gdy pada warto zapomnieć o naszych nawykach za kierownicą, gdy warunki są optymalne.
Deszcz między innymi ogranicza widoczność na drodze. Warto więc mieć sprawne światła i prawidłowo z nich korzystać. Światła, które przebijają się przez krople wody mogą oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka. Niektóre też odbijają się od drogi, co także utrudnia innym samochodom poruszanie się na trasie. Pamiętajmy o tym, nim uruchomimy wszystkie opcje jakie mamy w samochodzie.
Nie starajmy się jeździć na pamięć. Czasami deszcze leje z taką intensywnością, że nawet najsprawniejsze wycieraczki, działające najszybciej jak się da nie usuną całej wody, która zalewa nam samochód. Wtedy po prosty należy zatrzymać samochód. Zwłaszcza, że zwykle takie intensywne ulewy są krótkotrwałe, nadmierna niecierpliwość nas nie zbawi.
Samochód to nie motorówka – o tym także wielu kierowców zapomina. Jeżeli woda utrzymuje się od krawężnika do krawężnika jazda jest niemożliwa. Nie chodzi o samo poruszanie się, które może jest wtedy efektowne, choć nie efektywne. Ale taka zabawa grozi zawadzeniem o jakiś przedmiot niesiony z nurtem lub natrafienie na wyrwę.
Pośpiech, gwałtowność ruchów, prędkość to najmniej wskazane rzeczy na wilgotnej trasie. Nawet najwięksi wymiatacze z suchych szos powinni o tym pamiętać.