Jak poruszać się we mgle?

Biały krajobraz w grudniowy poranek nie jest niczym nadzwyczajnym. Paradoksem jest jednak fakt, że tworzy ja nie puchowa pokrywa śniegowa lecz mgła. Przedłużona do granic możliwości jesień każe nam przewidywać, że jeszcze nie raz będziemy świadkami tego zjawiska i będziemy musieli się z nim zmagać także na drodze. Jazda we mgle nie należy do najprzyjemniejszych, więc trzeba podjąć szereg działań w celu zachowania bezpieczeństwa na drodze w takich warunkach.

Nie będziemy zbytnio odkrywczy, gdy stwierdzimy że kluczową sprawą jest widoczność. Zapewnić ją możemy jedynie wyczyszczone i wysuszone szyby. Musimy zatem na bieżąco pozbywać się wszelkich zabrudzeń oraz zagwarantować odpowiednie ogrzewanie i prawidłową wentylację by uniemożliwić osadzanie się wilgoci. Regularnie kontrolować musimy też światła (mijania i przeciwmgielne). Zanieczyszczone reflektory mogą spowodować rozproszenie światła co znacznie pogorszy widoczność na drodze.

Kodeks drogowy zezwala na wykorzystanie świateł przeciwmgielnych podczas trudnych warunków (gdy ograniczona jest widoczność, możemy je włączyć także na specjalnie oznakowanych drogach, niezależnie od aury). światła te są umieszczona stosunkowo nisko, a to dlatego, że zwykle mgła u podnóża jest nieco rzadsza. Pamiętajmy o tym, żeby wyłączyć światła przeciwmgielne gdy opuścimy teren mgły (są oślepiające dla kierowców jadących z przeciwka).

W warunkach krytycznie słabej widoczności trzymajmy się toru jazdy wyznaczone przez linię. Zwracajmy uwagę na jej rodzaj. Gdy przechodzi w przerywaną oznacza to, że zbliżamy się do zakrętu, skrzyżowania, wzniesienia albo przejścia dla pieszych

W trakcie jazdy kontrolujemy prędkość. Ograniczona widoczność powoduje, że nie widzimy punktów odniesienia, więc realnie możemy jechać dużo szybciej niż nam się wydaje. Warto także zaniechać włączania radia. Przy ograniczonej roli wzroku szczególnie przydatny może być dla nas zmysł słuchu (np. na przejazdach kolejowych).